Temat
- #Zawody biegowe w terenie
- #Bieg trailowy w Jangsu
- #Ukończenie biegu na 20K
- #Bieg górski
- #Podróż do Jangsu
Utworzono: 2024-10-10
Utworzono: 2024-10-10 21:11
Dzień dobry, jestem Runninghaeyoung, kobieta, która kocha sport.
Po operacji ponownie spróbowałam swoich sił w maratonie i bieganiu w terenie. Z jakiegoś powodu(?) rozpoczęłam od 20-kilometrowego biegu w terenie w Jangsu, słynącego ze swojej trudności. Hahaha.
Myślę, że Jangsu oferuje najlepszą trasę biegów w terenie, gdzie można połączyć się z naturą. Jangsu słynie z czystego środowiska. Trasa biegu w terenie, pełna czystego powietrza i zielonych lasów, oferuje różne poziomy trudności. Można cieszyć się biegiem w pięknym otoczeniu natury i zdobywać punkty ITRA.
Wsiadłam do wcześniej zarezerwowanego autobusu wahadłowego na stadionie Jamsil. Wstałam o 3 nad ranem i dotarłam na stację Jamsil około 5 rano… Byłam naprawdę senna, wsiadłam do autobusu i od razu zasnęłam po odjeździe.
Po przyjeździe sprawdziłam niezbędny sprzęt. Na biegu w terenie w Jangsu naprawdę dokładnie sprawdzają sprzęt. Sprawdzają każdy element, więc zdecydowanie polecam się odpowiednio przygotować. Niezbędny sprzęt: plecak, buty do biegania w terenie, bidon o pojemności co najmniej 1,0 l, kubek, wodoodporna kurtka (z kapturem), koc ratunkowy, bandaż, zestaw do pierwszej pomocy, prowiant awaryjny, gwizdek, telefon komórkowy, gotówka co najmniej 20 000 wonów Zalecany sprzęt: kijki trekkingowe, smartwatch itp. To oczywiste, ale można coś pominąć, więc należy się odpowiednio przygotować!
Po sprawdzeniu niezbędnego sprzętu na 20 km, odebrałam numer startowy po okazaniu dowodu osobistego i wsiadłam do autobusu wahadłowego na miejsce startu 20K.
Jechałam przedostatnim autobusem wahadłowym? Dotarłam na dół pod miejsce zawodów o 10:00, czekałam około 30 minut i około 10:30 poszłam na miejsce startu.
Głównym sponsorem jest Scarpa, więc wszędzie widziałam niebieski kolor. No Place Too Far Ze Scarpą, nie ma miejsca, którego nie można zdobyć.
Start o 11:00, zator na około 500 m? 1 km. Jeśli chcesz biec swobodnie, koniecznie ustaw się z przodu. Wąska górskie drogi powodują zatory. (?).
Po dotarciu na górę zrozumiałam, dlaczego są zatory. Ze względu na piękną pogodę zmieszaliśmy się z turystami, co doprowadziło do zatorów. Jednak wzajemna życzliwość i doping sprawiły, że mogliśmy cieszyć się biegiem w terenie.
Piękne, ale od samego początku czeka nas podbieg,
a zjazd jest stromy,
a patrząc na wysokość, zobaczymy łagodny podbieg do CP1, a następnie stromy zjazd. Ponadto, trzeba pokonać 6,5 km w czasie poniżej 13:00, więc czułam się trochę pod presją.
Dystans był krótki, ale było zbyt wiele stromych podejść ㅠㅠ Jeśli wezmę udział w przyszłym roku, koniecznie wezmę kije trekkingowe… absolutnie kije trekkingowe…
Po jakimś czasie pojawiła się równa powierzchnia i dotarłam do CP1. W CP1 było naprawdę smacznie(?) Banany, pomarańcze, cukierki solone, orzeszki ziemne, Twix, Tooky, tradycyjne ciastka, cola, napoje izotoniczne, woda, aminovital, a co jeszcze było…
Myślałam, że przez jakiś czas nie będę biegać, ale po przekroczeniu punktu kontrolnego pomyślałam, że muszę tu wrócić(?) Hahahahahaha
W momencie, gdy pojawiła się myśl, że czeka mnie piekło podbiegów, zrezygnowałam z tego pomysłu i z trudem biegłam dalej. Ponieważ spędziłam trochę czasu w punkcie kontrolnym, czas był dość napięty. Przecież nie mogłam się poddać, skoro dotarłam tak daleko.
A CP2 znajdował się w okolicy 15 km, a ponieważ buty były za małe, ciągle dostawałam kurczy w stopie.
Kiedy dotarłam do miejsca startu paralotniarstwa, można powiedzieć, że już nie ma podbiegów.
Wtedy spotkałam znajomą, która biegła na 70 km, powiedziała, że to jest 35 km… Walcz… Ja już kończę.
Kiedy ponownie spotkałam się ze stromym podejściem, zaczęłam słyszeć dźwięki z ziemi.
Ukończyłam 20 km :) Suma wzniesień: 1286 m, suma zniżek: 1746 m. W końcu ukończyłam! 💚
✅ Jeśli chcesz zobaczyć Chamonix, odwiedź mój kanał YouTube #Runninghaeyoung!
Komentarze0