Temat
- #Bieganie
- #Maraton
- #Maraton Dong-A
- #Pełny dystans
- #Maraton Seulski
Utworzono: 2024-04-03
Utworzono: 2024-04-03 16:04
Relacja z udziału w maratonie w Seulu, maratonie Dong-A, 42195 km, bieg na pełnym dystansie (wraz z filmem)
Podzielę się z wami szczegółową relacją z maratonu w Seulu.
Prowadząc kanał na YouTube,
nie mogłem sobie odmówić szczegółowego ukazania go.
Cześć, jestem #biegnący twórca
#RunningHaeyoung. 17 marca 2024 r., niedziela
Wziąłem udział w jednym z trzech największych maratonów w Korei,
#maratonDong-A #maratonSeul na pełnym dystansie.
42.195km
To był mój szósty maraton na pełnym dystansie,
a tym razem, oprócz celu ukończenia, chciałem osiągnąć wynik SUB4,
dlatego też skupiłem się na treningach długodystansowych, LSD,
przygotowując się do pełnego dystansu.
Mapa trasy Maratonu Seulskiego na pełnym dystansie
Na pamiątkę ukończenia można było wybrać kurtkę lub zwykły longsleeve.
Ponieważ miałem kurtkę z 2022 roku, wybrałem longsleeve.
W zeszłym roku byłem w grupie C, a w tym roku w grupie B.
W zeszłym roku C, w tym B
Maraton w Seulu 42,195 km
Wstałem około 4:30 rano,
podgrzałem sobie zupę i zjadłem.
Wsiadłem w pierwszy pociąg metra,
który był całkowicie wypełniony ludźmi.
Na stacji Gwanghwamun około 90% pasażerów wysiadło
hahaha.
Ze względu na dużą skalę imprezy
było tam bardzo dużo ludzi...
Trudno było znaleźć miejsce na rozgrzewkę i rozciąganie.
Myślę, że wszyscy byliśmy w tym samym nastroju.
Od startu zawodników elitarnych, poprzez zawodników Masters,
Aż po Hall of Fame, grupę A i B,
rozpoczęli bieg.
Ponieważ nagrywałem film,
mogłem uchwycić każdy moment. Trasa biegła od Pałacu Deoksu,
kierując się w stronę DDP i z powrotem.
Pojawiły się punkty z wodą,
kontrowersyjne plastikowe kubki.
(Papierowe kubki były przeznaczone na napoje izotoniczne)
Czy to rzeczywiście można poddać recyklingowi...?
Wiał silny wiatr,
plastikowe kubki były wszędzie,
leżały na ziemi,
ludzie je deptali, a niektórzy skarżyli się, że się potknęli i skręcili kostkę.
Było naprawdę ciężko je zbierać i wyrzucać,
więc nie piłem wody,
tylko picie z papierowych kubków,
czyli Pocari Sweat.
Po sześciu maratonach na pełnym dystansie zdałem sobie sprawę,
że każdy ma swój cel i dąży do niego,
wytrwale trenując i biegając.
Mówi się, że maraton to uczciwy sport,
i rzeczywiście, dostajesz tyle, ile włożysz w trening.
Podczas mojego pierwszego maratonu płakałem na mecie,
a tym razem mogłem dobiec do mety z uśmiechem.
Jeśli myślisz o przebiegnięciu pełnego dystansu,
pierwsze 21 km to zazwyczaj bułka z masłem.
(Jeśli tak nie jest, to znak, że coś jest nie tak!)
Ale mniej więcej na 30 km zaczynają się problemy z nogami.
Oddychanie jest w porządku, ale mięśnie nóg zaczynają odmawiać posłuszeństwa.
Czułem, że dotarłem do granicy wytrzymałości.
Tempo mi się znacznie obniżyło, więc próbowałem chociaż przyspieszyć kroki.
Od 35 km zaczęły się lekkie wzniesienia.
Czy iść, czy nie iść? Nawet jeśli pójdę, to chyba zdążę na SUB4,
myślałem i walczyłem z samym sobą.
Trzymaj się, psychika!!!
Na szczęście nie musiałem iść ㅎㅎㅎㅎㅎ
Od mostu Jamsil, który jest nazywany piekłem Jamsil,
psychika i nogi zaczęły odmawiać posłuszeństwa.
Po prostu chciałem odpocząć,
ale było tak wielu kibiców, którzy mnie dopingowali...
Zawsze podczas pełnego dystansu przekonuję się, że doping jest niesamowicie ważny.
To jest coś, co zawsze odczuwam podczas biegu na pełnym dystansie.
I tak dotarłem do mety.
Było wiele momentów, w których czułem się na granicy wytrzymałości,
ale radość z biegania po mieście,
radość z dążenia do własnego celu,
to wszystko sprawia, że chcę ciągle podejmować wyzwania.
Więcej szczegółów znajdziecie na kanale #RunningHaeyoung na YouTube!
Zapraszam do obejrzenia filmu!
Pamiątka z ukończenia
Komentarze0